-Dziewczyny ja idę na górę. -Powiedziałam, a one z uśmiechem przytaknęły. Odwzajemniłam uśmiech i poszłam na górę. Weszłam do sypialni Damona i spojrzałam na ciemną sylwetkę siedzącą na łóżku. Zapaliłam niepewnie światło i usiadłam obok niego. Wampir spojrzał ukradkiem na moją szyję.
-Wciąż nosisz naszyjnik od niego. -Powiedział cicho i spuścił wzrok. Rzeczywiście miałam go na sobie. Kiedy zamieniłam się w wampira , pozbyłam się całej werbeny. Kiedy Damon miał odjeżdżać podarował mi naszyjnik. Zgubiłam go będąc ofiarą Dannego. Położyłam moją dłoń na jego. Jednym ruchem zerwałam naszyjnik z szyi, po czym rozłożyłam jego dłoń i zacisnęłam jego pięść. On spojrzał na mnie przenikliwie i oddał mi naszyjnik.
-Nie zabraniam ci go nosić. Nie chcę, abyś zapomniała o Stefanie. -Powiedział patrząc mi głęboko w oczy.
-Więc co cię gnębi? -Zapytałam kładąc swoją dłoń na jego.
-To wszystko przeze mnie. Caroline o mało nie zginęła przez moją głupotę. ty o mało nie zginęłaś przez moje nie dokończone sprawy. -Zabrał swoją dłoń spod mojej, po czym wstał. Obserwowałam bacznie każdy jego ruch. -Eleno kocham cię, ale to nie może tak wyglądać... nie mogę cię dłużej narażać. -Wstałam do niego i podeszłam tak blisko, że czułam jego oddech na sobie. Jego ciepło dawało mi spokój i ukojenie. Położyłam mu dłoń na policzku i spojrzałam w te piękne, niebieskie oczy.
-Damon, byłeś okropną osobą. Nienawidziłam cię, ale każdy ma za sobą przeszłość. Nie można patrzeć na to co było. Każdy z nas się zmienił, ale zawsze pozostaje coś z niedokończonej przeszłości. To jest jak z plamą po winie; ludzie którym zrobiłeś krzywdę zaczną odpuszczać, a wady jak plamy zaczną się zacierać, ale zawsze pozostanie jakiś ślad. Nikt nie jest idealny, a nieważne ile jest w tobie zła i egoizmu, ja cię po prostu kocham. -Ostatnie zdanie powiedziałam szybko, wtedy wampir spojrzał na mnie jakby chciał o coś zapytać, ale bał się odpowiedzi. Przyciągnęłam go do siebie i pocałowałam delikatnie. Wampir złapał mnie za kark i przyciągając do siebie odwzajemnił pocałunek. Gdy już go zakończyłam uśmiechnął się delikatnie i odsunął kosmyk włosów z mojej twarzy.
-Mogę spać dzisiaj u ciebie? -Zapytałam cicho, a wampir chwycił mnie za nogi przerzucił przez ramie. Zaśmiałam się głośno i krzyknęłam.
-Damon puść mnie i tak jestem silniejsza od ciebie. -Zaczęłam się drażnić i wymachiwać rękami.
-Ach tak? -Zapytał cicho, po czym pociągnął mnie za nogi, w wyniku czego wylądowałam w jego ramionach. Zaśmiałam się głośno i odchyliłam głowę. On pocałował mnie delikatnie w szyję i położył na łóżku. Szybkim ruchem weszłam pod kołdrę. Damon zgasił światło, po czym zdjął koszulę. Dzięki moim zdolnością widziałam idealnie w nocy. Patrzyłam na umięśniony brzuch wampira i westchnęłam cicho. On spojrzał na mnie i uśmiechnął się delikatnie. Położył się obok mnie i i przytulił mocno do siebie.
-Damon pójdziesz na imprezę ze mną? -Zapytałam i wtuliłam się w jego nagi tors. On jęknął cicho i pocałował w czoło.
-Jak muszę... w końcu to impreza blondi, należy jej się, ale później mi to wynagrodzisz? -Zapytał i przejechał mi palcami po plecach, przyprawiając moje ciało o dreszcz. -Zaśmiałam się cicho i pocałowałam go w nagi tors.
-Jak muszę...-Powiedziałam przez śmiech.
-Nie drażnij się ze mną. Drugiego tak przystojnego nie znajdziesz. -Powiedział z dumą w głosie.
-Widziałam lepszych. -Parsknęłam śmiechem.
-Zobaczymy jutro.Dobranoc Eleno. -Powiedział ponownie całując mnie w czoło.
-Dobranoc.- Szepnęłam i jak pod zaklęciem zasnęłam. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obudziłam się i spojrzałam na zegarek, była dwunasta. Zaraz jest impreza, a ja jeszcze nie jestem gotowa. Otarłam oczy i rozciągnęłam się na łóżku. Nagle do pokoju wszedł Damon.
-Witaj śpioszku, -Powiedział po czym podszedł do mnie i pocałował mnie w czoło. Ja tylko uśmiechnęłam się słodko. -Mam dla Ciebie śniadanie.- Powiedział po czym nadstawił mi swój nadgarstek. Spojrzałam na niego zdziwiona, a on tylko przytaknął. Na mojej twarzy pojawiły się czarne żyłki, a moje oczy zalał czarny kolor. Wbiłam się w jego nadgarstek i zaczęłam pić. Damon jęknął cicho i gładził mnie po włosach. Jego krew miała niebiański smak. Nie umiem go nawet opisać, mogłabym się na nim karmić dniami i nocami. W pewnym momencie zakończyłam karmienie. On uśmiechnął się tylko i wytarł nadgarstek z reszty krwi. Teraz jesteśmy połączeni, czuję to. Może Damon to zrobił po to by mnie chronić?
-Damon idę się szykować. Czyli zejdzie mi do jakiejś czternastej.- Zaśmiałam się krótko.- Idź powiedz dziewczyną, że przyjdę jak się wyszykuję. -Wampir przytaknął tylko i zszedł posłusznie na dół. Wzięłam długi prysznic,po czym ubrałam się w błękitną, prostą sukienkę i zrobiłam trochę ostrzejszy makijaż. Zakręciłam włosy i spojrzałam w lustro. Wyglądałam dobrze. Uśmiechnęłam się do siebie i zakręciłam sukienką. Zeszłam na dół, okazało się, że wszyscy już byli. Usiadłam obok Damona i czekałam na przyjście Caroline. Stefan spojrzał na mnie smutnie i spuścił wzrok. Przełknęłam głośno ślinę i oparłam się o oparcie sofy. Wszystko było pięknie udekorowane. Byłam z siebie dumna. Jedzenie było ustawione na sole wraz z alkoholem, Światła były delikatnie przymrożone, a spokojna muzyka cicho grała. Nagle do pokoju weszła Caroline i uśmiechnęła się.
-Imprezę czas zacząć! -Wszystkie dziewczyny krzyknęły i ponalewały alkoholu do szklanek. Wszyscy piliśmy, śmialiśmy się, opowiadaliśmy historię, w momencie kiedy byłam wystarczająco pijana, Caroline zaproponowała grę w butelkę. Wszyscy się zgodzili, ale był jeden haczyk. Klaus podchodził do wszystkich i hipnotyzował ich, aby na czas gry mówili prawdę i tylko prawdę. Kiedy już Klaus zahipnotyzował wszystkich Caroline zakręciła butelką. Wypadł Damon.
-No Damon prawda czy wyzwanie. -Zapytała Caroline z entuzjazmem.
-Wyzwanie. -Uśmiechnął się, a w jego oczach zapłonęły niebezpieczne iskierki. Caroline głowiła się nad wyzwaniem dla Damona.
-Mam! Pocałuj Elenę w sposób, w który nigdy nie całowałeś innej dziewczyny. -Spojrzałam na Caroline z uśmiechem, a Damon pochylił się nade mną i pocałował mnie z taką pasją i namiętnością z jaką nigdy mnie nie całował, jakby to był nasz ostatni pocałunek. Nasze języki walczyły o dominację, a ja przyciągnęłam wampira bliżej do siebie. Gdy już zakończyliśmy pocałunek, wszyscy zaczęli klaskać i gwizdać, oprócz Stefana. Spojrzałam na niego smutno, a on odwrócił wzrok. Damon zakręcił butelką i tym razem wypadła Caroline. Wampir uśmiechnął się złośliwie i zapytał.
-Prawda czy wyzwanie.
-Prawda. -Powiedziała dumnie i spojrzała wampirowi w oczy.
-Przyznaj się co czujesz do Klausa. -Ona zgromiła spojrzeniem Damona i spojrzała na Klausa. Pierwotny uśmiechnął się do Damona i spojrzał w oczy Caroline.Ona zaśmiała się krótko powiedziała.
-Może coś czułam, wiedziałam, że chociaż malutka cząstka ciebie jest dobra i tylko ja mogę ją z ciebie wydusić. Ale kiedy wyjechałeś, chciałam żebyś wyjechał chciałam zapomnieć ale nie potrafiłam. Czuję, że cząstka jego na zawsze pozostanie we mnie. - Pierwotny uśmiechnął się pod nosem.-Nie wieżę, że to powiedziałam. -Zaśmiała się, po czym zgromiła spojrzeniem mnie i Damona. Przeprosiłam ją wzrokiem, po czym wampirzyca zakręciła butelką. Wylosowała Bonnie.
-Pytanie, -Powiedziała szybko Bonnie i uśmiechnęła się.
-Jaka była najgłupsza rzecz jaką kiedykolwiek zrobiłaś. -Zapytała Caroline. Bonnie zaśmiała się cicho.
-Kiedyś,kiedy zaczynaliśmy liceum podobał mi się jeden chłopak. Chciałam zrobić wszystko, aby go zdobyć. Pewnego razu poszłam do niego do domu na korki, był starszy o rok więc bardzo się stresowałam. Nie wiedziałam jeszcze, że jestem wiedźmą. Pod wpływem stresu zapaliłam mu włosy. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że zamiast mu pomóc śmiałam się na cały dom. Późnej chodził w czapce przez cały rok szkolny. -Wszyscy wybuchnęli niekontrolowanym śmiechem, nawet Damon zaczął się śmiać.
https://www.youtube.com/watch?v=XG_dnoeEmeg
https://www.youtube.com/watch?v=sYOfM1Sqers
Zapraszam na filmy które zrobiłam sama. 1.Jest o TVD, 2. O Delenie ;D
Dasz suba? :*
Cześć i czołem.
Jak wam się podoba?
Dalsza część imprezy w następnym rozdziale.
Trochę taki lajtowy ten rozdzał, ale zdradzę wam, że nie długo ostro się namiesza ;D
Pozdrawiam i
-Mogę spać dzisiaj u ciebie? -Zapytałam cicho, a wampir chwycił mnie za nogi przerzucił przez ramie. Zaśmiałam się głośno i krzyknęłam.
-Damon puść mnie i tak jestem silniejsza od ciebie. -Zaczęłam się drażnić i wymachiwać rękami.
-Ach tak? -Zapytał cicho, po czym pociągnął mnie za nogi, w wyniku czego wylądowałam w jego ramionach. Zaśmiałam się głośno i odchyliłam głowę. On pocałował mnie delikatnie w szyję i położył na łóżku. Szybkim ruchem weszłam pod kołdrę. Damon zgasił światło, po czym zdjął koszulę. Dzięki moim zdolnością widziałam idealnie w nocy. Patrzyłam na umięśniony brzuch wampira i westchnęłam cicho. On spojrzał na mnie i uśmiechnął się delikatnie. Położył się obok mnie i i przytulił mocno do siebie.
-Damon pójdziesz na imprezę ze mną? -Zapytałam i wtuliłam się w jego nagi tors. On jęknął cicho i pocałował w czoło.
-Jak muszę... w końcu to impreza blondi, należy jej się, ale później mi to wynagrodzisz? -Zapytał i przejechał mi palcami po plecach, przyprawiając moje ciało o dreszcz. -Zaśmiałam się cicho i pocałowałam go w nagi tors.
-Jak muszę...-Powiedziałam przez śmiech.
-Nie drażnij się ze mną. Drugiego tak przystojnego nie znajdziesz. -Powiedział z dumą w głosie.
-Widziałam lepszych. -Parsknęłam śmiechem.
-Zobaczymy jutro.Dobranoc Eleno. -Powiedział ponownie całując mnie w czoło.
-Dobranoc.- Szepnęłam i jak pod zaklęciem zasnęłam. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obudziłam się i spojrzałam na zegarek, była dwunasta. Zaraz jest impreza, a ja jeszcze nie jestem gotowa. Otarłam oczy i rozciągnęłam się na łóżku. Nagle do pokoju wszedł Damon.
-Witaj śpioszku, -Powiedział po czym podszedł do mnie i pocałował mnie w czoło. Ja tylko uśmiechnęłam się słodko. -Mam dla Ciebie śniadanie.- Powiedział po czym nadstawił mi swój nadgarstek. Spojrzałam na niego zdziwiona, a on tylko przytaknął. Na mojej twarzy pojawiły się czarne żyłki, a moje oczy zalał czarny kolor. Wbiłam się w jego nadgarstek i zaczęłam pić. Damon jęknął cicho i gładził mnie po włosach. Jego krew miała niebiański smak. Nie umiem go nawet opisać, mogłabym się na nim karmić dniami i nocami. W pewnym momencie zakończyłam karmienie. On uśmiechnął się tylko i wytarł nadgarstek z reszty krwi. Teraz jesteśmy połączeni, czuję to. Może Damon to zrobił po to by mnie chronić?
-Damon idę się szykować. Czyli zejdzie mi do jakiejś czternastej.- Zaśmiałam się krótko.- Idź powiedz dziewczyną, że przyjdę jak się wyszykuję. -Wampir przytaknął tylko i zszedł posłusznie na dół. Wzięłam długi prysznic,po czym ubrałam się w błękitną, prostą sukienkę i zrobiłam trochę ostrzejszy makijaż. Zakręciłam włosy i spojrzałam w lustro. Wyglądałam dobrze. Uśmiechnęłam się do siebie i zakręciłam sukienką. Zeszłam na dół, okazało się, że wszyscy już byli. Usiadłam obok Damona i czekałam na przyjście Caroline. Stefan spojrzał na mnie smutnie i spuścił wzrok. Przełknęłam głośno ślinę i oparłam się o oparcie sofy. Wszystko było pięknie udekorowane. Byłam z siebie dumna. Jedzenie było ustawione na sole wraz z alkoholem, Światła były delikatnie przymrożone, a spokojna muzyka cicho grała. Nagle do pokoju weszła Caroline i uśmiechnęła się.
-Imprezę czas zacząć! -Wszystkie dziewczyny krzyknęły i ponalewały alkoholu do szklanek. Wszyscy piliśmy, śmialiśmy się, opowiadaliśmy historię, w momencie kiedy byłam wystarczająco pijana, Caroline zaproponowała grę w butelkę. Wszyscy się zgodzili, ale był jeden haczyk. Klaus podchodził do wszystkich i hipnotyzował ich, aby na czas gry mówili prawdę i tylko prawdę. Kiedy już Klaus zahipnotyzował wszystkich Caroline zakręciła butelką. Wypadł Damon.
-No Damon prawda czy wyzwanie. -Zapytała Caroline z entuzjazmem.
-Wyzwanie. -Uśmiechnął się, a w jego oczach zapłonęły niebezpieczne iskierki. Caroline głowiła się nad wyzwaniem dla Damona.
-Mam! Pocałuj Elenę w sposób, w który nigdy nie całowałeś innej dziewczyny. -Spojrzałam na Caroline z uśmiechem, a Damon pochylił się nade mną i pocałował mnie z taką pasją i namiętnością z jaką nigdy mnie nie całował, jakby to był nasz ostatni pocałunek. Nasze języki walczyły o dominację, a ja przyciągnęłam wampira bliżej do siebie. Gdy już zakończyliśmy pocałunek, wszyscy zaczęli klaskać i gwizdać, oprócz Stefana. Spojrzałam na niego smutno, a on odwrócił wzrok. Damon zakręcił butelką i tym razem wypadła Caroline. Wampir uśmiechnął się złośliwie i zapytał.
-Prawda czy wyzwanie.
-Prawda. -Powiedziała dumnie i spojrzała wampirowi w oczy.
-Przyznaj się co czujesz do Klausa. -Ona zgromiła spojrzeniem Damona i spojrzała na Klausa. Pierwotny uśmiechnął się do Damona i spojrzał w oczy Caroline.Ona zaśmiała się krótko powiedziała.
-Może coś czułam, wiedziałam, że chociaż malutka cząstka ciebie jest dobra i tylko ja mogę ją z ciebie wydusić. Ale kiedy wyjechałeś, chciałam żebyś wyjechał chciałam zapomnieć ale nie potrafiłam. Czuję, że cząstka jego na zawsze pozostanie we mnie. - Pierwotny uśmiechnął się pod nosem.-Nie wieżę, że to powiedziałam. -Zaśmiała się, po czym zgromiła spojrzeniem mnie i Damona. Przeprosiłam ją wzrokiem, po czym wampirzyca zakręciła butelką. Wylosowała Bonnie.
-Pytanie, -Powiedziała szybko Bonnie i uśmiechnęła się.
-Jaka była najgłupsza rzecz jaką kiedykolwiek zrobiłaś. -Zapytała Caroline. Bonnie zaśmiała się cicho.
-Kiedyś,kiedy zaczynaliśmy liceum podobał mi się jeden chłopak. Chciałam zrobić wszystko, aby go zdobyć. Pewnego razu poszłam do niego do domu na korki, był starszy o rok więc bardzo się stresowałam. Nie wiedziałam jeszcze, że jestem wiedźmą. Pod wpływem stresu zapaliłam mu włosy. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że zamiast mu pomóc śmiałam się na cały dom. Późnej chodził w czapce przez cały rok szkolny. -Wszyscy wybuchnęli niekontrolowanym śmiechem, nawet Damon zaczął się śmiać.
https://www.youtube.com/watch?v=XG_dnoeEmeg
https://www.youtube.com/watch?v=sYOfM1Sqers
Zapraszam na filmy które zrobiłam sama. 1.Jest o TVD, 2. O Delenie ;D
Dasz suba? :*
Cześć i czołem.
Jak wam się podoba?
Dalsza część imprezy w następnym rozdziale.
Trochę taki lajtowy ten rozdzał, ale zdradzę wam, że nie długo ostro się namiesza ;D
Pozdrawiam i
Czekam na nn.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
dlaczego-kochamy-tak-mocno.blogspot.com
julia-niki-4ever.blogspot.com
delena-love-always-forever.blogspot.com
jacob-renesmee-love.blogspot.com
Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award. Informacje na dlaczego-kochamy-tak-mocno.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNati, kiedy nn?
OdpowiedzUsuńCzekam ;)
Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
dlaczego-kochamy-tak-mocno.blogspot.com
julia-niki-4ever.blogspot.com
delena-love-always-forever.blogspot.com
jacob-renesmee-love.blogspot.com